Pasztet z wątróbki drobiowej polecam tym, którzy nie przepadają za smakiem wątróbki, ale chcieliby włączyć podroby do diety i „przemycić” je do posiłków w smaczny sposób. Sam nie jestem fanem wątróbki i jedyna wersja, jaką jestem w stanie zjeść to pasztet i wątróbka na ciepło z masłem orzechowym.
Dlaczego warto jeść pasztet z wątróbki? Ponieważ korzystnie wpływa na gospodarkę żelazową i pomaga podnieść poziom ferrytyny. Poza tym jest to pokarm gęsty odżywczo, więc naprawdę warto od czasu do czasu przygotować sobie taki pasztet. Tym bardziej, że jego wykonanie jest szybkie i wiemy, co jest w środku, w przeciwieństwie do pasztetów sklepowych, których oczywiście nie polecam.
Pasztet z wątróbki – składniki:
- 800 g wątróbki np. drobiowej
- pół szklanki wody
- cebula
- 4 łyżki masła (klarowane lub zwykłe min. 82% tłuszczu)
- 4 łyżki octu jabłkowego
- sól
- pieprz
- papryka słodka w proszku

Jak zrobić pasztet z wątróbki?
- Wątróbkę dokładnie oczyszczamy ze wszystkich żyłek i myjemy pod bieżącą wodą.
- Cebulę obieramy i kroimy w kostkę lub piórka. Nie ma to większego znaczenia, ponieważ później ją ugotujemy i zblendujemy.
- Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła (u mnie klarowane) i wrzucamy cebulkę. Smażymy do momentu, kiedy się zeszkli.
- Do garnka wlewamy pół szklanki wody, wrzucamy oczyszczoną i umytą wątróbkę. Następnie wlewamy ocet jabłkowy (4 łyżki) oraz dodajemy przyprawy:
- płaska łyżeczka soli
- płaska łyżeczka pieprzu
- płaska łyżka słodkiej papryki
- Całość gotujemy przez około 15-20 minut, co jakiś czas mieszając.
- Pod koniec gotowania dodajemy pozostałe masło (3 łyżki) i ponownie mieszamy, aby masło się rozpuściło i połączyło z całą zawartością garnka.
- Zdejmujemy garnek z ognia i dokładnie blendujemy ugotowaną wraz z przyprawami wątróbkę.
- Kiedy pasztet z wątróbki nieco przestygnie, przekładamy go do pojemnika (najlepiej szklanego). Po całkowitym przestudzeniu, pasztet z wątróbki przechowujemy w lodówce przez maksimum 10 dni.
Uwaga! Z podanej ilości składników wychodzi spora ilość pasztetu. Jeżeli nie potrzebujesz dużej ilości, zrób pasztet z połowy składników. I jak zawsze zapraszam do moich innych przepisów. Jeżeli szukasz alternatywy dla pasztetu, wypróbuj paprykarz z kaszą jaglaną lub pastę z kaszy jaglanej, jajek i szczypioru. 🙂
Dodaj komentarz