Domowy paprykarz z kaszą jaglaną to świetny dodatek, który doskonale sprawdzi się na kanapkach. Jego przygotowanie jest banalnie proste i poradzi sobie z tym nawet największy antytalent kulinarny. Cały proces przygotowania paprykarzu wygląda podobnie jak przygotowywanie farszu do ryby po grecku. 🙂 Jest pyszny i stanowi sycącą przekąskę, która z pewnością każdemu przypadnie do gustu. Zapewniam, że nikt nie zorientuje się nawet, że w potrawa powstała na bazie kaszy jaglanej. To informacja dla tych, którzy na zwrot „kasza jaglana”, kręcą głową. 🙂
Paprykarz z kaszą jaglaną – składniki:
- połowa szklanki suchej kaszy jaglanej,
- 2 marchewki średniej wielkości,
- korzeń pietruszki,
- cebula,
- mały koncentrat pomidorowy,
- łyżeczka słodkiej papryki
- pół łyżeczki pieprzu cayenne,
- 2 łyżki sosu sojowego,
- 2 ząbki czosnku,
- łyżka majeranku,
- oliwa lub olej,
- sól i pieprz.
Paprykarz z kaszą jaglaną – wykonanie:
- Kaszę jaglaną przesypujemy na sitko, następnie przelewamy raz zimną, raz gorącą wodą, by pozbyć się goryczki. Następnie kaszę wsypujemy do garnka, zalewamy 2-ma szklankami zimniej wody i gotujemy na małym ogniu pod przykryciem, aż kasza całkowicie wchłonie wodę i nieco się rozgotuje. Pozostawiamy do ostudzenia.
- Obieramy cebulę i kroimy w kostkę.
- Na patelni rozgrzewamy oliwę lub olej i podsmażamy cebulę do zeszklenia się.
- Obieramy marchew i pietruszkę i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Następnie dodajemy do cebuli i całość dusimy pod przykryciem przez ok. 15 minut od czasu do czasu mieszając.
- Gdy warzywa na patelni będą już miękkie dodajemy przecier pomidorowy, paprykę słodką oraz pieprz kajeński, sos sojowy, łyżkę majeranku i dokładnie mieszamy.
- Do warzyw dodajemy kaszę jaglaną i całość blendujemy, ale niezbyt dokładnie, gdyż w paprykarzu musimy wyczuwać większe kawałki kaszy.
- Całość jeszcze raz przyprawiamy solą i pieprzem i ponownie mieszamy.
Najlepiej smakuje na drugi dzień, kiedy wszystkie składniki dobrze się przegryzą.
Paprykarz z kaszy jaglanej świetnie sprawdzi się jako szybkie śniadanie, kiedy nie ma co położyć na kanapki. 🙂 Doskonale pasuje do małych tostów, które można podawać na przyjęciach.
Życzymy smacznego i zapraszamy do wypróbowania innych moich przepisów.
Dodaj komentarz