Wytrwałość, upór, ciężka praca – by osiągnąć lepsze wyniki w budowaniu masy i spalaniu tłuszczu, potrzebujemy wszystkich tych cech.
Nasz organizm radzi sobie z tym lepiej, jeśli odpowiednio go wspieramy.
Jednym ze sposobów na lepsze wyniki jest kwas fosfatydowy – naturalny związek pozyskiwany m.in. z lecytyny.
Sprawdź, jakie właściwości ma ten i inne fosfolipidy oraz jak stosować je bezpiecznie i skutecznie.
Czym jest kwas fosfatydowy?
Na rynku środków wspomagających budowanie masy raz na jakiś czas pojawiają się nowe rozwiązania. Niektóre, z powodu niewystarczającej skuteczności, tracą swoją popularność tak szybko, jak są zdobyły. Inne na stałe zyskują uznanie sportowców, kulturystów i wszystkich innych osób, które pracują nad atrakcyjną sylwetką. Istnieje jednak jeszcze jedna grupa naturalnych substancji – to te skuteczne, a przy tym niedoceniane. To właśnie do nich należy kwas fosfatydowy. Okazuje się, iż może on stanowić efektywny zamiennik znanej i cenionej kreatyny.
Kwas fosfatydowy (PA) należy do fosfolipidów, które wchodzą w skład błon komórkowych, w tym także błon mięśni. W porównaniu do innych elementów, w komórkach jest go bardzo niewiele. Jego działanie polega m.in. na aktywacji mTOR – białka mającego kluczowy wpływ na powstawanie innych protein. Pod wpływem przyjmowania kwasu fosfatydowego, procesy zachodzące w naszym organizmie aktywują się w stronę wzrostu tkanek mięśniowych.
Lipidy – rola w budowaniu masy mięśniowej
Zadaniem lipidów jest nie tylko magazynowanie energii, ale też tworzenie błon biologicznych i przekazywanie sygnałów. Choć czasem używa się słowa „lipidy” jako synonimu tłuszczu, w rzeczywistości mają znacznie bardziej rozbudowaną rolę. Tłuszcze to jedynie podgrupa lipidów – triacyloglicerole. Dla budowania masy najważniejszymi lipidami są fosfolipidy. Głównym ich źródłem jest lecytyna. To właśnie z niej pochodzi kwas fosfatydowy. Stosowanie środków zawierających ten fosfolipid jest więc całkowicie naturalne. Aby uzmysłowić sobie, jak działa, należy poznać mechanizm wzrostu mięśni na poziomie błon komórkowych. Wszyscy wiemy, iż mięśnie rosną pod wpływem podnoszenia ciężarów. Co się jednak kryje pod tą zależnością? Proces mechanicznie indukowanej sygnalizacji białka mTOR. Innymi słowy: ćwiczymy, więc komórki dostają sygnał o konieczności zwiększenia ilości protein w tkankach. Takim oto sposobem wzrasta ilość białek w komórkach, a co za tym idzie także i masa mięśniowa.
Zadaniem kwasu fosfatydowego jest zwiększanie sygnalizacji mTOR. W odpowiedzi na te same ćwiczenia siłowe, organizm „zarządza” większy wzrost mięśni. Jednocześnie szybciej spala się tkanka tłuszczowa, a mięśnie zwiększają swoją siłę. Kwas fosfatydowy działa więc całkowicie naturalnie. Wspomaga procesy, które i tak zachodzą w ludzkim organizmie. Odblokowuje je, jeśli z jakichś przyczyn zostały zaburzone. Nie działa bez wyczerpujących ćwiczeń – synteza białka wymaga sygnalizacji mTOR, a ta nie zostanie wysłana, jeśli nie podejmiemy się konkretnego wysiłku w celu zbudowania muskulatury. Nie będzie efektu bez treningu na siłowni, jednak produkt zawierający PA zwielokrotni wynikające z niego korzyści i zwiększy efekty.
Polecamy: Jaki jest największy mięsień człowieka
Kwas fosfatydowy – właściwości
Związek PA jest bardzo szybko wchłaniany. Pełna absorpcja kwasu fosfatydowego następuje już po 30 minutach od przyjęcia tabletki. Organizm chętnie wykorzystuje ten związek – jego podstawowym zadaniem jest pośredniczenie w syntezie glicerofosfolipidów i triacylogliceroli. Aktywacja kinazy mTOR bezpośrednio przekłada się na zwiększenie masy mięśniowej oraz przyspieszenie spalania tkanki tłuszczowej. W rezultacie w organizmie wzrasta ilość beztłuszczowej masy ciała.
Związek ten wywołuje naprawdę imponujący przyrost mięśni w krótkim czasie. Nasila anabolizm (tworzenie nowych struktur) bezpiecznie i naturalnie. Jednocześnie przyspiesza regenerację mięśni, reguluje poziom pH w komórkach, a także zwiększa wytrzymałość organizmu. W praktyce oznacza to, iż można trenować więcej i w krótszych odstępach czasu, a co za tym idzie szybciej zbudować masę mięśniową. O tym, jakie ma kwas fosfatydowy właściwości, przekonało się już tysiące osób – sportowców, kulturystów, a także ludzi po prostu poszukujących sposobów na poprawę wyglądu swojego ciała czy chociażby zrzucenie zbędnych kilogramów.
Kwas fosfatydowy stanowi bardzo skuteczną alternatywę dla osób mało podatnych na działanie kreatyny. To też dobre rozwiązanie dla tych kulturystów, którzy pomimo regularnych, wyczerpujących ćwiczeń nie widzą realnych efektów swojej ciężkiej pracy. Warto przy tym pamiętać, iż prawidłowy poziom kinazy mTOR nie jest jeszcze gwarancją sukcesu. Równie ważny jest odpowiedni jadłospis – bogaty w podstawowy budulec mięśniowy, czyli oczywiście białko. Znajdziemy je m.in. w mięśnie, rybach, jajach, fermentowanych produktach mlecznych i roślinach strączkowych. W diecie kulturysty nie może też zabraknąć węglowodanów, których odpowiednia podaż chroni organizm przed utratą zapasów glikogenu mięśniowego. Ważne są też tłuszcze, jednak należy z nimi uważać. Popularne diety wysokotłuszczowe hamują aktywację kinazy mTOR. Spożycie tłuszczy musi być kontrolowane.
Badanie działania kwasu fosfatydowego
Skuteczność działania kwasu fosfatydowego w budowaniu masy mięśniowej i redukcji tkanki tłuszczowej stała się przedmiotem wielu badań. Najbardziej znane to te przeprowadzone w 2016 r. pod nadzorem Guillermo Escalante. Wzięło w nim udział 18 mężczyzn – wytrenowanych, już posiadających zbudowaną masę. Podzielono ich na dwie grupy. Pierwsza grupa, składająca się z 8 mężczyzn, przez 8 tygodni przyjmowała suplement z kwasem fosfatydowym w stężeniu 750 mg. W drugiej znalazło się 10 mężczyzn, którym przez ten sam okres podawano placebo. Obie grupy wykonywały ten sam zestaw ćwiczeń – trening siłowy trzy razy w tygodniu. W obu grupach zastosowano dietę izokaloryczną: 50% węglowodanów, 25% protein, 25% tłuszczów.
Po zakończeniu okresu ćwiczeń, diety i suplementacji, w grupie przyjmującej kwas fosfatydowy stwierdzono wzrost masy mięśniowej średnio o 3,125%. Tymczasem w grupie placebo było to około 1,3%. Pierwsza grupa była w stanie stracić więcej tkanki tłuszczowej, znacząco zwiększyła swoją siłę przy ćwiczeniach wyciskania nogami i wyciskania sztangi w pozycji leżącej. Nieistotne różnice stwierdzono w przypadku pompek i wyskoku dosiężnego.
Jeszcze więcej badań
Wiarygodność badań przeprowadzonych przez Guillermo Escalante była niejednokrotnie podważana, ze względu na ich sponsorowany charakter oraz zbyt znaczące różnice w wieku i otłuszczeniu badanych. Specjaliści przeprowadzali więc własne badania, uwzględniając w nich więcej szczegółów. Podjął się tego m.in. Jordan M. Joy, poddając badaniu 28 wytrenowanych mężczyzn. Wynik w najważniejszych aspektach potwierdził jednak wcześniejsze przypuszczenia: oprócz wzrostu mięśni, w grupie przyjmującej kwas fosfatydowy stwierdzono szybsze i efektywniejsze spalanie tłuszczu. W porównaniu do grupy placebo, grupa przyjmująca kwas fosfatydowy zwiększyła swoje wyniki w zakresie siły kończyn dolnych. Nieistotne różnice stwierdzono w zakresie wyciskania sztangi leżąc i w teście wingate.
Bezpieczne dawkowanie kwasu fosfatydowego
Obecnie najłatwiejszym sposobem na dostarczenie organizmowi odpowiedniej ilości związku PA jest suplementacja. Jednak ma ona sens wyłącznie wtedy, gdy jest regularna i stosowana w odpowiednich dawkach. Za bezpieczną i skuteczną uznaje się dawkę, jaka została wykorzystania w badaniach klinicznych. Wynosi ona 750 mg dziennie. Taka ilość zapewnia aktywację ścieżek mTOR, a co za tym idzie motywację dla organizmu do zwiększania beztłuszczowej masy mięśniowej. Kwas fosfatydowy został przebadany klinicznie i przetestowany przez ludzi – w takiej dawce składnik ten jest całkowicie bezpieczny i nie wywołuje skutków ubocznych.
Choć jego skuteczność działania do złudzenia przypomina nielegalne anaboliki, w rzeczywistości nie ma z nimi nic wspólnego. Do tej pory nie stwierdzono żadnego przypadku negatywnego wpływu PA na ludzki organizm – oczywiście jeśli pamiętamy o trzymaniu się zaleconego dawkowania.
Polecamy: Jak poprawić wytrzymałość? Poznaj skuteczne sposoby na zwiększenie wydolności organizmu
Fosfolipidy – skuteczne na wzrost masy
Rosnąca popularność fosfolipidów sprawia, iż na rynku dostępnych jest coraz więcej produktów dedykowanych kulturystom i innym osobom oczekującym na wzrost masy, zawierających ten składnik. Dostępne są w postaci suplementów zawierających wyłącznie PA lub zestawów witamin i innych składników. Ze względu na lepszy efekt, druga grupa produktów cieszy się większym powodzeniem. Oprócz kwasu fosfatydowego, suplementy takie mogą zawierać m.in. Ekstrakt Fenugreek, Kwas 4-Amino Butanowy (GABA), Kwas D-Asparaginowy (DAA), Ekstrakt Korzenia Maca czy 5-Deoksy-Adenozylokobalaminę. Zaletą stosowania wieloskładnikowych preparatów jest ich szerokie spektrum działania. Nie tylko pomagają one w walce o masę i utratę tłuszczu, ale jednocześnie m.in. zwiększają poziom testosteronu.
Niezależnie od tego, jaki suplement wybierzemy, pamiętajmy o kupowaniu ze sprawdzonego źródła i czytaniu składu. Tylko legalne środki, oparte na składnikach naturalnych, są bezpieczne dla zdrowia i pozwalają w zrównoważony, mądry sposób budować masę mięśniową.
Dodaj komentarz